Inteligentny dom
W XXI wieku świat poszedł do przodu i nowinki techniczne są coraz bardziej dostępne. Oczywiście wciąż nie wszystkich na nie stać, ale każdy kto lubi gadżety nie pogardziłby posiadaniem tak zwanego inteligentnego budynku. Pojęcie inteligentny budynek coraz częściej odnosi się do biurowców, gdzie jest duża ilość automatyki. Inteligentny dom to dom przyszłości, gdyż jest to budynek bardzo zaawansowany technicznie. Nie wszystkie rozwiązania zastosowane w biurowcach trzeba przenieść do strefy życia rodzinnego a nawet jest to nie wskazane, gdyż wielu ludzi uważa automatykę za coś złego. Jest to jednak całkiem dobre rozwiązanie jeżeli chodzi o ogrzewanie i chcemy na nim zaoszczędzić. Dzięki zainstalowanym systemom komputer automatycznie wyczuwa, że w jakimś konkretnym pomieszczeniu spada temperatura i wtedy dopiero włącza ogrzewanie powietrza. To właściciel domu ustala do jakiej temperatury ma być ona podwyższona albo obniżona.
Do zadań inteligentnego domu zależą również monitoring i system alarmowy
Wciąż ma go stosunkowo mało ludzi, gdyż nie czują takiej potrzeby. Natomiast takie domy jak rezydencje czy wille raczej nie obeszły by się bez monitoringu. Można zainstalować detektor ruchu, automatyczne zawiadamianie policji w razie włamania. Alarm może się nawet sam włączyć, gdy zostawimy otwarte okno na noc. W domu z taką automatyką człowiek czuje się po prostu bezpieczniej. Najbardziej skomplikowaną mechaniką występującą w inteligentnym domu jest złożony system personalizacji.
Taki system ma Bill Gates i pozwala on na zmienianie koloru ścian w zależności od gustu osoby, która właśnie przebywa w tym pomieszczeniu. Mniej skomplikowanym rozwiązaniem jest czujka ruchu, która wykrywa, że domownik zasnął i sama gasi światło lub je zapala. Inteligentny dom nie jest jednak dla każdego. Aby założyć taką automatykę w domu potrzebne są tysiące złotych. Inteligentny dom ma służyć przede wszystkim poczuciu bezpieczeństwa i wygody. Ludzi którzy decydują się na takie rozwiązanie nie patrzą na to ile to będzie ich kosztowało a na to jakie płyną z tego korzyści.